Komenda Miejska Policji w Suwałkach przyjęła zgłoszenie w niedzielę. Około godziny 20:30 nadeszła informacja, że obcokrajowcy zaginęli podczas wycieczki rowerowej w okolicach Filipowa (woj. podlaskie).
Matka Australijczyków była zaniepokojona. Od prawie dwóch godzin nie miała kontaktu z dziećmi i martwiła się o ich zdrowie. Była zaniepokojona tym bardziej, że 14-latka i jej brat nie znali terenu i mogli mieć problem z porozumieniem się, nie znając polskiego.
Na zewnątrz zaczęło się już ściemniać i padał intensywny deszcz. Policja natychmiast przystąpiła do poszukiwań. Śledczy dokładnie sprawdzili pobliski teren. W niespełna godzinę po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze zauważyli nastolatków z Australii prowadzących rowery przez pole.
Rodzeństwo było wystraszone i przemoknięte. Nic im się jednak nie stało. Policja przekazała nastolatków rodzinie.
Przy okazji KMP w Suwałkach wystosowała apel. Policja przypomniała, by, wybierając się na wycieczkę w nieznanym terenie, pamiętać o kilku zasadach. Należy m.in. poinformować bliskich o wyprawie i wskazać im okolicę, w której będziemy przebywać, a także określić godzinę powrotu. Trzeba też zabrać ze sobą telefon z naładowaną baterią.
Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy; nie wybierajmy się w nieznany teren po zmierzchu oraz podczas złej pogody – apeluje KMP w Suwałkach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.