To bardzo duża zmiana. W 2015 roku spadek też był, ale zaledwie na poziomie 0,3 proc. W tym roku statystyki najbardziej w dół pociągnęło piwo. Globalne spożycie zmalało o 1,8 proc. Nawet popularny do niedawna cydr przestał się sprzedawać (spadek o 1,5 proc.).
Jedyny znaczny wzrost odnotowali producenci dżinu. Tego gorzkiego alkohol wypito aż o 3,7 proc. więcej. W przypadku napojów spirytusowych wzrost był nieznaczny. Wynosił 0,3 proc. Wina są częściej pite, ale różnica w porównaniu do 2015 roku jest nieznaczna, wzrost wyniósł zaledwie 0,1 proc.
W raporcie szczególną uwagę poświęcono spadku popytu na piwo. Za aktualny stan odpowiadają trzy kraje. Według BBC winne jest spowolnienie gospodarcze. Na szczycie tej listy jest Rosja. Tam popyt spadł o 7,8 proc. Drugie miejsce zajełą Brazylia (spadek o 5,3 proc.), a trzecie Chiny (4,2 proc.).
Jeśli chodzi o Polskę, to raczej poprawiamy wyniki. Najświeższe dane pochodzą z 2015 roku. Według GUS, wzrost popytu na piwo w naszym kraju wynosił 0,2 proc. W przypadku wódki i wina nie zmienił się. Nie brakuje jednak pomysłów na to, aby spożycie alkoholu w Polsce było niższe.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.