Dziwna przypadłość męczy kobietę od 7 lat. Lekarzom udało się powiązać jej stan z rzadką chorobą. Pierwszy i drugi raz akcent utrzymywał się przez tydzień. W 2015 roku dostała tak silnej migreny, że częściowo straciła wzrok i doznała paraliżu lewej strony ciała. Na oddziale ratunkowym szpitala obudziła się mówiąc jak rodowita Brytyjka i tak już pozostało.
Wszyscy widzą albo słyszą we mnie Mary Poppins. Wysyłali do mnie psychiatrę w szpitalu sądząc, że jestem wariatką - skarży się chora kobieta.
Lekarze już wiedzą, że to nie choroba psychiczna. Choć związana jest z uszkodzeniami mózgu. Syndrom obcego akcentu pojawia się u osób, które przeszły poważną traumę lub doświadczyły wylewu. W jej przypadku o problemie neurologicznym zdecydowała genetyczna choroba, z jaką się urodziła.
U Michelle Myers odkryto Zespół Ehlersa-Danlosa. U chorych łatwo pękają naczynia krwionośne, ciało pokrywają siniaki a nadmiernie elastyczne stawy są źródłem poważnego bólu - wyjaśnia upi.com.
Poniżej nagranie Michelle mówiącej z irlandzkim akcentem.
Była miss Austin żali się, że zmienił się nawet sposób, w jaki wymawia imiona swoich dzieci. - Jestem smutna. Czuję się zupełnie inną osobą. Jedni myślą, że to problem psychologiczny. Inni, że fizjologiczny. A tacy jak ja, którzy cierpią, chcą po prostu, by traktować ich serio - przekonuje Myers.
W ostatnich latach zdiagnozowano na świecie podobne przypadki osób, którym w ciągu nocy zmienił się kompletnie akcent. Jednym z najbardziej ekstremalnych przypadków jest Michaela Armer z Poulton-Le-Fylde w angielskim Lancashire. Cierpiąca na poważne migreny od 2015 r. potrafi zmieniać swój akcent z dnia na dzień. Zdarza się jej mówić jak imigrantka z Chin, Filipin, RPA, Włoch, Francji a nawet z Polski.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.