Ujawniony dokument to “Simple Sabotage Field Manual: Strategic Services”. Z dozą ironii można przetłumaczyć to jako "Sabotaż dla żółtodziobów - strategiczne wskazówki". Oryginał opublikowano w 1944 roku jako zbiór wskazówek dla szpiegów zatrudnionych w fabrykach Państw Osi, chcąc w ten sposób sabotować przemysł wroga w kluczowym momencie wojny. Od tamtej pory sporo się na świecie zmieniło, ale jednak niektóre techniki wywiadowcze jak kalka działają po dziś dzień.
Oto najciekawsze fragmenty:
Dziel się ze współpracownikami wszystkimi trapiącymi cię problemami związanymi z pracą. Niech się nad tym zastanawiają, mówią o tym i podają plotki dalej. Postaraj się, aby grono, któremu udostępniasz informację nie było mniejsze niż 5 osób.
Poddawaj pod dyskusję nieistotne tematy. Najlepiej tak często jak to tylko możliwie.
Udawaj, że nie rozumiesz poleceń. Zadawaj możliwie wiele pytań, wysyłaj w nieskończoność korespondencję. Jeśli jest na to szansa, to kłóć się o swoje racje.
Targuj się o bzdury. Bądź niezłomny w kwestiach szczegółów, rób awanturę o każdą należną ci minutę czasu wolnego i głośno narzekaj na decyzje szefa.
*Zbijaj trafne argumenty w dyskusji i zajmuj współpracowników kwestiami pobocznymi. *Staraj się doprowadzić do takiej sytuacji, żebyś po kłótni to ty wyszedł na ofiarę. Przez jakiś czas będzie niezręcznością czepiać się ciebie o mierne wyniki w pracy.
Nie zamawiaj nowych ubrań roboczych, dopóki obecne nie zużyją się do maksimum. Niską wydajność pracy możesz zrzucić wtedy na zaniedbania z winy pracodawcy.
Wzniecaj bunt. Dbaj o to, żeby twoi koledzy z pracy nie mieli wysokiego morale. Podtrzymuj ich w duchu bezradności i agresji wobec pracodawcy.
Popełniaj błędy, omijaj istotne działania, rozpuszczaj niewinne plotki. Działaj "miękko" tak aby nikt nie podejrzewał cię o świadomy sabotaż.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.