Chodzi o bezpieczeństwo kobiet. Jak donosi serwis svt.se, policja prosi, aby kobiety wieczorami nie wychodziły same z domów. Zaleca im przemieszczanie się w grupach. To ma odstraszyć potencjalnych napastników, których ataki na kobiety w ostatnim czasie wyjątkowo się nasiliły.
Tylko od 20 lutego odnotowano sześć przypadków napaści. Szef policji Stephen Jerand powiedział, że najpoważniejsze przypadki to molestowanie 10-latki na przystanku autobusowym i pobicie kobiety przez trzech mężczyzn.
*Policja póki co ma problemy ze złapaniem napastników. *Nie wiadomo, jakiej byli narodowości i czy we wszystkich sześciu przypadkach brali udział ci sami mężczyźni. Nieznany jest także motyw ich działania. Media donoszą, że funkcjonariusze mieli poczynić jakieś działania w kierunku poprawy bezpieczeństwa, ale jak na razie szef policji nie chce zdradzać, o co konkretnie chodzi.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.