W skład luksusowego konwoju wchodziły dwa Audi R8, Lamborghini Gallardo oraz dwa Mercedesy AMG. 28-latek i jego koledzy mieli prosty pomysł na świętowanie ostatnich godzin kawalerskiej wolności: chcieli jeździć supersamochodami po Manchesterze i szpanować.
Młodzi mężczyźni także bili się na ulicy. Tak przynajmniej twierdzą policjanci, którzy na grupę natknęli się nad ranem w centrum. Na widok mundurowych uczestnicy wieczoru kawalerskiego rzucili się do ucieczki. Samochody, ścigane przez radiowozy, przejechały na pełnej prędkości przez całe miasto.
Jak podaje gazeta "The Sun", pościg zakończył się, kiedy jedno z Audi staranowało policyjny radiowóz. Sześciu mężczyzn w wieku od 20 do 28 lat spędziło cały następny dzień w areszcie. Zostali zwolnieni za kaucją dopiero późnym wieczorem.
Na ślub niestety było już za późno. Policjanci o całej sprawie informowali na swoim Twitterze. Historię porównali do filmu "Szybcy i wściekli".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.