Henryk Kowalczyk opowiedział o problemach z finansowaniem programu 500+ podczas rozmowy z „Pulsem Biznesu”. Polityk przyznał, że choć deficyt budżetowy będzie dużo niższy niż zakładano, to na tę chwilę brakuje 5 miliardów złotych na wypłacenie świadczeń w przyszłym roku. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów zapewnił jednak, że rząd znajdzie pieniądze na dalszą realizację programu.
Liczymy, że od 2018 roku w pełni zadziała uszczelnienie systemu podatkowego, m.in. dzięki centralnemu rejestrowi faktur VAT. To będzie tak naprawdę pierwszy rok, kiedy można będzie nas rozliczać z poprawy ściągalności, bo dopiero wówczas zadziałają wszystkie mechanizmy, których wprowadzenie zapowiadaliśmy. Poza tym liczymy, że przyspieszy wykorzystanie funduszy unijnych i wzrost PKB będzie wyższy niż obecnie - przekonywał Kowalczyk.
Według jego słów, stawki VAT w przyszłym roku pozostaną bez zmian. Rząd rozważy ich obniżkę "w przyszłości", jeśli "w drugim półroczu nastąpi znaczący wzrost wpływów podatkowych". Kowalczyk zapowiedział również przedstawienie pod koniec września konkretnego projektu jednolitego podatku PIT.
Autor: Beata Kruk
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.