Nagie ciało 19-letniej Ivany Esther Robert Smit znaleziono 7 listopada pod zniszczoną markizą na balkonie 6 piętra. Policja sądzi, że odurzona alkoholem dziewczyna potknęła się i przeleciała przez barierkę na 20. piętrze. Ustalono, że ostatnie godziny spędzała z mieszkającą tam amerykańsko-kazachską parą.
Po zabawie w klubie nocnym wróciła z Amerykaninem i jego żoną do ich mieszkania. Małżeństwo zeznało, że poszli spać do swojej sypialni a Ivana została sama w jej pokoju. Co działo się dalej, jest przedmiotem śledztwa. Wstępnie mówi się o nieszczęśliwym wypadku - donosi "New Straits Times".
Z wersją policji nie zgadza się holendersko-belgijska rodzina i przyjaciele 19-latki. W rozmowie z belgijską gazetą "Het Nieuwsblad", przekonują, że Ivana "nie miała czasu" myśleć o samobójstwie, bo była "zbyt zajęta życiem".
To była bardzo odpowiedzialna dziewczyna. Ktoś taki nie wypada po prostu przez balkon. Nie ona - mówią najbliżsi młodej modelki.
*Piękną dziewczynę dostrzeżono w branży modowej, gdy miała 15 lat. *Smit zajęła wówczas trzecie miejsce w malezyjskiej edycji konkursu Supermodel Search i była finalistką tegorocznej edycji belgijskiego Top Model. W Kuala Lumpur właśnie zakończyła pracę na pokazach bielizny marki Triumph.
Moją misją nie jest po prostu żyć, a czerpać z niego garściami. I robić to z pasją, współczuciem, stylem i poczuciem humoru - stwierdziła w ostatnim wpisie na Instagramie, zostawionym w sieci dzień przed śmiercią.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.