Zdjęcia znaleziska wrzucił do sieci użytkownik serwisu Reddit o pseudonimie Xxviiparadise. Na stwora trafił na plaży Leo Carillo w Malibu, niedaleko Los Angeles. Jak wielu z nas w podobnej sytuacji, o pomoc w rozwiązaniu zagadki zwrócił się do innych użytkowników sieci.
Ważyło około 3 kilogramów i gdybym miał zgadywać, miało około 13 cm długości - cytuje go serwis iflscience.com
Rozmiarami przypomina noworodka. Ma gładką skórę i wygląd przebarwionej małży. To zwierzę też najczęściej sugerowano w komentarzach pod zdjęciami. Dopiero jednak na podforum dla fanów biologii morza zaczęto zbliżać się do właściwej odpowiedzi na pytanie: cóż to jest?
Powiedziałbym, że to zając morski. Im dłużej są martwe, tym dziwniej zaczynają wyglądać. Stworzenie ze zdjęcia ma dość typowe cechy taszy - napisał użytkownik o pseudonimie PacificKestral.
Zając morski to potoczna nazwa ślimaka Dolabella auricularia. Stworzenia te występują w strefach tropikalnych Pacyfiku, Atlantyku a także w Morzu Śródziemnym. Dorosłe osobniki mogą mierzyć nawet 70 cm i ważyć 15 kg. Uwielbiają obżerać się glonami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.