Funkcjonalność, która była tajna, wkrótce będzie dostępna dla wszystkich. Facebook przeprosił użytkowników, że nie mogli z niej korzystać i zapowiedział naprawienie tego błędu - informuje Sky News.
Serwis przyznał, że Mark Zuckerberg korzysta z tego już od kilku lat. Potajemnie usuwa wysłane przez siebie wiadomości ze skrzynek odbiorców, nie informując ich o tym. Chodzi o bezpieczeństwo.
Narzędzie wprowadzono po wycieku e-maili z Sony Pictures w 2014 roku. Hakerzy wykradli wtedy korespondencję kierownictwa studia i udostępnili ją publicznie. Narazili na wielki wstyd szefów Sony Pictures, którzy obgadywali znane gwiazdy filmowe i inne postaci z show biznesu.
Mark Zuckerberg chciał za wszelką cenę uniknąć podobnego skandalu. Uznał, że najlepiej będzie usuwać wysłane wiadomości, by nikt nie mógł ich przejąć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.