Serwis motoringresearch.com przedstawia wyniki ankiety wśród osób przyznających się do prowadzenia pod wpływem alkoholu. Ludzie ci opowiedzieli o sposobach, jakie stosują, by zminimalizować wpadkę podczas kontroli policyjnej, czy wręcz jej uniknąć.
Wśród najbardziej popularnych sposobów uniknięcia zainteresowania ze strony drogówki wymieniają ścisłe trzymanie się ograniczenia prędkości (37 proc.). Z kolei 16 proc. wybiera jazdę bocznymi drogami - czytamy.
*Co 10. osoba żuje gumę w nadziei, że jeżeli policjanci już zatrzymają, to przynajmniej nie wyczują woni alkoholu z ust. *Są też inne sposoby na zapach. 5 proc. wybiera wodę kolońską lub perfumy. 2 proc. przyznało się, że przed wejściem po pijanemu do auta wtykają palec do gardła by zwymiotować. W ich przekonaniu gwarantuje to szybkie otrzeźwienie. 11 proc. wybiera kubek kawy, nadzieje pokładając w dawce kofeiny. Z kolei 16 proc. przed wyruszenie w trasę najada się do syta, żeby alkohol "wsiąkł" w posiłek wsadzony pośpiesznie do żołądka.
Ci ludzie czują się ponad prawem, zapominając o niebezpieczeństwie jakie stanowią dla siebie i innych łamiąc przepisy - tłumaczy Andrew Cullwick, rzecznik firmy odpowiedzialnej za ankietę.
Badanie zleciła firma first4lawyers oferująca "prawnika na telefon". Pełna informacja o ankiecie i odpowiedziach znajduje się tutaj. Wzięło w niej udział 2000 brytyjskich kierowców. 29 proc. z nich przyznaje się do jazdy autem po wypiciu alkoholu. Zapewne dlatego, że 19 proc. nie powstrzymałoby przed tym obcego, 17 proc. przyjaciela a 10 proc. członka własnej rodziny.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.