Władze Kolumbii, Ekwadoru, Salwadoru i Jamajki zaleciły kobietom odłożenie planowania potomstwa. Wszystko przez ugryzienia komarów, które mogą przenosić groźnego wirusa. O ile dla dorosłych nie jest on zabójczo groźny (objawy, jeśli występują, ustępują po maksymalnie tygodniu), to u nowo narodzonych dzieci powoduje poważne komplikacje.
Zauważono związek między wirusem Zika, a małogłowiem. To choroba, która sprawia, że dziecko ma nienaturalnie małą czaszkę, a co za tym idzie również mózg.
Obecnie o wirusie najgłośniej jest w Brazylii, gdzie ogłoszono pandemię. Duży problem ma też Kolumbia, gdzie - jak podaje BBC - potwierdzono już 13,5 tys. zachorowań. Przypadki odnotowano jednak już wcześniej także m.in. w Afryce, Malezji czy Filipinach. Zła wiadomość jest taka, że póki co nie ma szczepionki.
W Europie i USA jak na razie nie odnotowano zachorowań. Eksperci są jednak zgodni, że istnieje ryzyko przedostania się tego wirusa razem z podróżnymi, którzy odwiedzali regiony występowania Zika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.