Badanie przeprowadził Brooke Roberts. Poprosił dwóch mężczyzn, aby stanęli w bardzo ruchliwym miejscu ulicy. Zawiązał im oczy i postawił obok nich karton z napisem: „Ufam ci. Nie ufasz mi?” Jedyna różnica między bohaterami eksperymentu była taka, że jeden był biały, a drugi czarny. Reakcje przechodniów zarejestrowano ukrytą kamerą.
Wyniki nie napawają optymizmem. W ciągu trzech i pół godziny do białego mężczyzny zbliżyło się 12 osób. Niektórzy przytulali go, inni podawali dłoń. Tylko jedna osoba zareagowała negatywnie.
Czarny mężczyzna stał na rogu ulicy przez 6 godzin. W tym samym miejscu, z tak samo zasłoniętymi oczami. Jego napis był identyczny. I co się wydarzyło? Nic. Przechodnie w ogóle nie zwracali na niego uwagi.
Brooke Roberts powiedział news.com.au, że inspiracją do nagrania tego materiału, był incydent rasistowski z Melbourne. Kilka tygodni temu z Apple Store wyproszono sześciu czarnoskórych nastolatków. Roberts podkreślił, że nie spodziewał się takich wyników eksperymentu.
Mam nadzieję, że film zobaczą nie tylko mieszkańcy Adelajdy, ale dotrze on do całego świata. Chcę, żeby ludzie byli świadomi tego, jak traktują osoby o innym kolorze skóry. Mam nadzieję, że pomoże to w walce z rasizmem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.