Po zamachach we Francji, w których zginęło 129 osób, a 352 zostały ranne, władze w Brukselii próbują odnaleźć winnych. Belgijski minister spraw wewnętrznych Jan Jambon twierdzi, że jeden z tropów wskazuje na wykorzystanie PlayStation 4 w wymienie informacji między terrorystami z ISIS. Przekonuje, że informacje wysyłane dzięki bazującemu na IP systemowi głosowemu wykorzystywanym w PS 4 są bardzo trudne do przechwycenia.
Rzecz, przez którą nie mogę spać po nocach to człowiek przy komputerze, który czeka na wiadomości od ISIS lub innych głoszących nienawiść frakcji. PlayStation 4 jest nawet trudniejsze do namierzenia niż aplikacja WhatsApp – powiedział belgijskiemu tygodnikowi the Bulletin Jan Jambon.
Istnieją różne sposoby, dzięki którym ISIS może wykorzystywać konsolę do komunikacji. PlayStation 4 pozwala graczom wysyłać informację przez wewnętrzny system do grania, używać czatu głosowego, a nawet komunikować się, używając przedmiotów znalezionych w świecie gry. Pozwala to na wymianę informacji bez zamieniania ze sobą nawet słowa. Terroryści moga więc ustalać plany za pomocą wymienianych wirtualnie monet albo zapisać wiadomość na ściane, ostrzeliwując ją dostępnym w grze karabinem.
Wszystko to wiadomo dzięki wyciekowi z amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ujawnione przez Edwarda Snowdena w 2013 dokumenty zawierają informacje, że NSA i CIA monitorują takie gry jak „World of Warcraft” oraz „Second Life”, ponieważ boją się, że terroryści lub inne grupy przestępcze mogą wykorzystywać tę sieć do zbiorowej komunikacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.