To będzie wyjątkowe wydarzenie z kilku względów. Po pierwsze, nikt na Kubie nie robił wcześniej tak dużego koncertu na powietrzu. Stonesi zagrają na Ciudad Deportiva de la Habana, czyli ogromnym kompleksie sportowym. Po drugie, koncert będzie darmowy. Po trzecie, wydarzenie zostanie zarejestrowane. Jak podaje BBC reżyserem przedsięwzięcia będzie Paul Dugdale, który robił podobne rzeczy z Adele czy Coldplay.
Na Kubie muzyka rockowa była przez długi czas zakazana. Uznawano ją za "język" wroga. Dużą zmianą było zaproszenie w 2001 roku grupy Manic Street Preachers. Na ich koncercie pojawił się m.in. sam Fidel Kastro. Kilka lat później w Hawanie odsłonięto pomnik Johna Lennona, którego muzyka też była swojego czasu zakazana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.