Nowe badania wskazują, że stan paraliżu występuje o wiele częściej niż zakładano. Siedem na dziesięć kobiet, które wzięły udział w analizie przyznało, że doświadczyło w trakcie napaści seksualnej częściowego niedowładu. Pięć z nich powiedziało, że ogarnął je całkowity bezwład.
Informacje te są użyteczne zarówno dla prawodawców, jak i dla psychologów, którzy pomogają osobom poszkodowanym - skomentowała Dr. Anna Möller, autorka raportu.
W ankiecie wzięło udział niemalże 300 kobiet, które zostały zgwałcone w okresie między 2009 a 2011 r. Ofiary zgłosiły się do ośrodka pomocy ofiarom przemocy seksualnej w Szwecji i tam zaproponowano im badanie. Odpowiedziały one na blok pytań, m.in. o to, czy doznały paraliżu w trakcie gwałtu, czy cierpiały na stres pourazowy oraz depresję.
Paraliż wydłuża czas powrotu do zdrowia. Badacze odkryli, że kobiety, które dotknął calkowity bezwład są dwukrotnie bardziej narażone na długookresowe występowanie stresu pourazowego. Dodatkowo u kobiet pijących alkohol w okresie do 12 godzin przed atakiem rzadziej występował całkowity paraliż ciała. Badania opublikowano na łamach naukowego periodyku "Acta Obstetricia et Gynecologica Scandinavica".
Dr. Anna Möller, główna autorka raportu zaznacza, że jego rezultaty znacząco pomogą ofiarom gwałtu. Kwestia interpretacji prawnej jest niezwykle istotna, ze względu na obowiązujące orzecznictwo. Do tej pory o wiele łatwiej było udowonić gwałcicielowi dokonanie czynu zabronionego, jeśli na ciele ofiary znajdowały się oznaki walki. Teraz, kobiety mogą powoływać się na badanie, które udowadnia, że ze względu na paraliż, nie mają one możliwości obrony.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.