Nie potwierdziła się hipoteza o przedawkowaniu. Doniesienia o narkotykach jako przyczynie zgonu gwiazdy są stanowczo dementowane przez biuro koronera badającego okoliczności śmierci piosenkarza - informuje RMF24.
Spekulacje o samobójstwie również są nietrafione. Szeryf Jim Olson prowadzący sprawę zapewnił, że na ciele Prince’a nie znaleziono żadnych śladów urazu, które mogłyby świadczyć o samobójstwie. Ustalenie przyczyny śmierci gwiazdy może potrwać nawet kilka tygodni.
Ciało zostało już przekazane rodzinie. Nieznana jest jeszcze data pogrzebu gwiazdy, ale niektóre amerykańskie media snują domysły o możliwych koncertach, które mogłyby być częścią ceremonii pożegnania Prince’a.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.