*Do dziecka zbliżał się dwumetrowy wąż. * Matka zauważyła go w wizjerze aparatu. Historia przytrafiła się w Australii.
Robiliśmy fotki czekając na starsze dzieciaki. Zauważyłam coś na ziemi, ale w pierwszej chwili sądziłam, że to konar, który odpadł z drzewa. W końcu było tego dnia wietrznie. Mała nawet nie zauważyła węża i czuje się w porządku, ale ja wciąż nie mogę dojść do siebie. Spoglądam na to zdjęcie i aż mi niedobrze - pisze przerażona Bianca Dickinson.
Chciała instynktownie zabrać Molly, ale sparaliżował ją strach. Obie stały nieruchomo, wpatrzone w siebie. Dziewczynka sądziła, że skoro jej mama zamarła, to ona musi ją naśladować. To było dobre posunięcie, bo dzięki temu nie sprowokowały gada do działania.
*Rodzina może mówić o ogromnym szczęściu. *Wąż ze zdjęcia to najprawdopodobniej pseudonaja textilis, czyli jeden z najbardziej jadowitych węży na świecie. Jego ukąszenie często kończy się śmiercią.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.