Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

To zdjęcie przejdzie do historii

65

Fotografia przedstawiająca młodą Amerykankę, stojącą na wprost oddziału prewencji w mieście Baton Rouge, stało się symbolem ostatnich dramatycznych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych.

To zdjęcie przejdzie do historii
(REUTERS/Jonathan Bachman)

Stoi spokojna, wyprostowana, a wiatr lekko porusza jej sukienką. Wokół policjanci próbujący zepchnąć z drogi protestujących. Autor zdjęcia, fotograf freelancer Jonathan Bachman, powie później w rozmowie z serwisem The Atlantic, że czuć było, że kobieta nie zamierza się cofać.

Wyglądała, jakby mówiła glinom "O nie, to wy do mnie przyjdźcie" - wspomina.

Utożsamia spokój w oku cyklonu przetaczającego się przez USA. W sobotę burza przechodziła przez stolicę stanu Luizjana. Dziesiątki osób zebrały się na drodze biegnącej przed komendą główną policji w Baton Rouge, by blokując ruch, wyrazić sprzeciw wobec brutalności miejscowej policji.

Kilka dni wcześniej czarnoskóry mężczyzna zginął przed sklepem z ręki policjanta. Pracujący w tłumie Jonathan Bachman robił zdjęcia kolejnym zatrzymywanym wówczas osobom. Jak się później okazało, młoda kobieta w letniej sukience (prawdopodobnie nazywa się Leshia Evans) też trafiła do aresztu. Jeszcze zanim poznano fakty dotyczące jej zatrzymania, zdjęcie Bachmana, sprzedane agencji Reutera, internauci zamieszczali na serwisach społecznościowych. Uwiecznioną na nim kobietę nazwano ”superbohaterką” i zestawiono z postacią człowieka stojącego na wprost czołgów ze słynnego zdjęcia z Placu Tiananmen.

Ktoś nawet porównał ją do współczesnej Statuy Wolności, kierującej podzielony naród na właściwe tory – odnotował ”Washington Post”.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jedno nie ulega wątpliwości. W czasach, w których wielu Amerykanów czuje się stroną w wojnie z policją, to zdjęcie z Baton Rouge stało się ilustracją kolejnego przełomowego momentu w historii Stanów Zjednoczonych. Taką, jak była scena pocałunku marynarza i dziewczyny na Times Square w 1945 roku, czy studentka na uniwersytecie Kent State w 1970 r., płacząca na widok ciała kolegi zabitego przez Gwardię Narodową.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Autor: Jan Muller

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić