Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tomasz Terlikowski pójdzie na mszę. Leszek Balcerowicz odpowiada

555

Trwa dyskusja o tym, czy z powodu koronawirusa powinno odwołać się w Polsce msze święte. Głos w sprawie postanowił zabrać katolicki publicysta, Tomasz Terlikowski. Na Twitterze dokonał własnego "coming outu". Nie wszystkim to się spodobało.

Tomasz Terlikowski pójdzie na mszę. Leszek Balcerowicz odpowiada
(East News, Tadeusz Wypych)

Czwartkowy "coming out" znanego konserwatywnego publicysty polegał na oświadczeniu, że "pójdzie na mszę w niedzielę, jutro i pojutrze [w piątek i sobotę] też". Zadeklarował, że musi stosować się do całego przykazania miłości.

Terlikowski stwierdził, że w religii polega ono również na przykazaniu miłości Boga, którego on nie potrafi kochać bez jego pomocy, bez eucharystii i "Jego żywej obecności". Tweet spotkał się z niezbyt przychylnym odbiorem wielu użytkowników. Niektórzy namawiali go, aby, skoro już pójdzie do kościoła, został tam na najbliższe dwa tygodnie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Inni, z większym zrozumieniem dla potrzeb religijnych, twierdzili, że na szali jest tu inny nakaz wiary, czy troska o życie innych. Na wpis Terlikowskiego odpowiedział też Leszek Balcerowicz. Retorycznie zapytał, czy może nie warto zachować takich wyznań dla siebie. Balcerowiczowi nie spodobało się, że dzieli się ze światem swoim zamiarem chodzenia na msze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wcześniej tego samego dnia Tomasz Terlikowski oznajmił na Twitterze, że jako katolik i wyborca czuje się oburzony, że niektórzy politycy apelują o odwołanie mszy świętych. Dodał też, że narusza to jego własną wolność sumienia, gdyż zmusza go do rezygnacji z przyjmowania komunii. Wpis zakończył wezwaniem:

łapy przecz od Eucharystii!

W ten sposób publicysta dołączył się do głosu tych, którzy uważają, że potrzeby duchowe nie powinny w dobie zagrożenia koronawirusem schodzić na dalszy plan.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Odwołane msze święte?

Debata o odwołaniu mszy świętych toczy się też w łonie samego kościoła. We Włoszech i Niemczech biskupi zdecydowali o tymczasowym zawieszeniu odprawiania nabożeństw z powodu koronawirusa. Polski episkopat zaleca z kolei udzielanie dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej mszy. To właśnie one są najbardziej narażone na powikłania związane z COVID-19.

Ministerstwo zdrowia przyznało, że msze stanowią zagrożenie epidemiologoczne, choć rząd zapowiedział, że nie zamierza niczego narzucać kościołowi. Według szacunków w niedzielnych mszach świętych uczestniczy w Polsce około 40 procent wiernych. Oznacza to, że miliony ludzi mogą brać udział w zgromadzeniach publicznych, których organizacja jest obecnie w Polsce zakazana.

Zobacz także: Minister zdrowia o mszach świętych

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić