4-latka prawdopodobnie biegała nad basenem. Bawiła się w okolicach zbiornika w zamkniętej strefie apartamentowca, w którym zatrzymała się jej rodzina. W pewnym momencie dziewczynka miała poślizgnąć się i wpaść do wody.
Dziecko wyciągnięto z wody i udzielono mu pierwszej pomocy. Przyjechało też pogotowie, ale reanimacja okazała się bezskuteczna. 4-latka zmarła na miejscu - informuje Daily Mail.
To kolejna tragedia, która wydarzyła się w tak krótkim czasie. Zaledwie kilka godzin przed tragedią w Marbelli brytyjskie media informowały o śmierci 5-letniego chłopca w Algarve - popularnym portugalskim kurorcie.
Chłopiec bawił się w basenie z braćmi. Na chwilę został w nim sam i wtedy doszło do tragedii. 5-latka wyciągnięto z wody zbyt późno. Również w jego przypadku reanimacja na nic się nie zdała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.