Do zdarzenia doszło około 3 nad ranem w Bangladeszu. W miejscowości Brahmanbaria zderzyły się ze sobą dwa pociągi osobowe. Świadkowie zdarzenia opisują, że nagle rozległ się wielki huk i zobaczyli jak oba pociągi dosłownie rozrywają się na strzępy. Przednie wagony były doszczętnie zmiażdżone.
Wydarzenie zaskoczyło pasażerów w trakcie snów. Nie było czasu na ucieczkę. Nie żyje co najmniej 16 osób Około 60 kolejnych zostało już odwiezionych do szpitala z poważnymi obrażeniami. Wiele osób ma połamane rozerwane bądź połamane kończyny. Rannych może być nawet 100 pasażerów.
Rozległ się głośny hałas, a potem zobaczyłem, że pociąg został całkowicie rozerwany. Wszyscy ludzie wokół mnie płakali. Wszędzie była krew. Niektórzy ludzie mieli złamane ręce i nogi – powiedział jeden z ocalałych pasażerów lokalnym mediom.
Na miejsce przyjechały dźwigi i specjalne urządzenia, które mają pomóc wydostać zaklinowane w wagonach ofiary. Wszczęto także specjalne dochodzenie, które ma ustalić przyczyny katastrofy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeden z pociągów odjechał z pobliskiej stacji o niewłaściwym czasie, bez zezwolenia kontrolerów.
Według Forum Reporterów, prywatnej medialnej grupy badawczej, tylko do 30 czerwca w Bangladeszu wydarzyły się aż 202 wypadki kolejowe. To wynik dużych zaniedbań ze strony pracowników kolei oraz złego stanu torów, które w niektórych miejscach mają nawet 100 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.