*Prokuratura złożyła wniosek o trzy miesiące aresztu tymczasowego. * Sąd okręgowy podtrzymał jednak stanowisko sądu rejonowego i odrzucił wniosek. Jak informuje Radio ZET, sędziowie uznali, że dotychczas podejrzany nie utrudnia postępowania.
Egzaminator do tej pory stawia się na wszystkie wezwania prokuratury i nie unika składania wyjaśnień - tłumaczy rzecznik prasowy sądu w Nowym Sączu, sędzia Bogdan Kijak.
*Mężczyzna wziął też udział w eksperymencie procesowym. * Śledczy sprawdzali m.in. czy można było zatrzymać auto przed torami i ile czasu zajęłaby ucieczka z pojazdu.
Według sądu postawa egzaminatora jest wystarczającą przesłanką, aby pozostał na wolności. Podtrzymano jednak dotychczasowe środki zapobiegawcze. Mężczyzna ma zakaz opuszczania kraju oraz pracy jako egzaminator i instruktor nauki jazdy.
Do tragicznego wypadku doszło 23 sierpnia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym koło Szaflar. Zdająca egzamin na prawo jazdy 18-latka nie zatrzymała się przed znakiem STOP. Wjechała na tory, samochód zgasł, a chwilę później doszło do zderzenia z pociągiem. Egzaminator zdążył uciec z auta, a kursantka zginęła.
Prokuratura postawiła egzaminatorowi zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.