Zwłoki znaleziono na polu niedaleko dzielnicy Gronowo w Lesznie. Leżały w pobliżu drogi prowadzącej do ogrodów działowych, niedaleko przejazdu kolejowego - donosi "Głos Wielkopolski".
Niecały kwadrans od momentu wyznaczenia grup poszukujących jedna z nich natrafiła na zwłoki leżące wśród zboża - mówi w rozmowie z dziennikiem Jacek Matecki, prezes Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy.
Na razie nie wiadomo, jak doszło do tragedii. Śledczy zapowiadają, że przyczyny śmierci młodej matki wyjaśni sekcja zwłok. Kobieta osierociła 11-miesięcznego synka.
Kobieta zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Jak ustalono, wyszła z domu rano, nie zabierając ze sobą torebki i nie mówiąc, dokąd się wybiera. Gdy długo nie wracała, zaniepokojony mąż zgłosił zaginięcie policji. Od tego czasu rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.