Tragedia rozegrała w nocy z piątku na sobotę. Kierujący BMW 20-latek z Warszawy doprowadził do czołowego zderzenia z fiatem seicento, którym jechały trzy dziewczyny. W wypadku zginęła 20-latka, siedząca na miejscu kierowcy oraz siędzaca obok niej koleżanka.
Siedząca z tyłu pasażerka trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Podobnie 26-latka, która podróżowała BMW z warszawiakiem - informuje lubelska policja.
Kierowca, który spowodował wypadek był trzeźwy. Po zatrzymaniu policja pobrała mu krew, żeby sprawdzić czy nie był pod wpływem innych substancji. Zatrzymano też jego prawo jazdy. Prokuratura wciąż bada okoliczności, w jakich doszło do tragedii.
Na drodze krajowej nr 12 przez kilka godzin były utrudnienia w ruchu - dodaje policja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.