Krytyka poczynań Korei Północnej i Chin stała się elementem wypowiedzi przemówienie ambasador USA Nikki Haley w ONZ. Testy Korei Północnej nazwała nie tylko niebezpiecznymi, ale także niebezpiecznymi i nieodpowiedzialnymi. Wspomniała o Chinach, których handel z Koreą Północną wzrósł o 40 proc. w ostatnim kwartale. Chinom pogroził palcem też prezydent Donald Trump. Naturalnie na Twitterze.
Stany zjednoczone mają jedne z najgorszych umów handlowych w historii. Czemu mamy je utrzymywać z krajami, które nam nie pomagają? - pyta nawiązując do postawy Chin wobec Korei Północnej.
Wymiana handlowa między Chinami a Koreą Północną wzrosła niemal 40 proc. w I kwartale 2017 roku. No to tyle w sprawie chińskiej współpracy z nami. Ale musieliśmy spróbować! - dodał prezydent.
Po najnowszych testach rakiet USA chcą docisnąć śrubę Korei Północnej. Zdaniem ambasador Haley, trzeba rozważyć nowe sankcje. Jak podaje serwis rt.com, w USA trwają prace nad nową oenzetowską rezolucją, która ma wpłynąć na stosunki handlowe między Państwem Środka, a Koreą Północną.
Przyjrzymy się każdemu krajowi, który robi interesy z Koreą Północną.(…) Jeśli nie przeszkadza wam ich zachowanie, jeśli chcecie być ich przyjacielem, zawetujcie nowe sankcje - dodała Haley.
Podczas dyskusji pojawił się też temat ewentualnej interwencji militarnej.
Jednym z naszych atutów jest wojsko. Użyjemy go, jeśli będziemy musieli. Wolelibyśmy jednak nie iść w tym kierunku.
*Testy, o których mowa, odbyły się we wtorek. *Według południowokoreańskiego sztabu generalnego pocisk wystrzelono z poligonu w prowincji Phyongan, położonego w odległości ok. 100 km na północny zachód od stolicy Korei Północnej - Pjongjangu. Po 40 minutach lotu pocisk prawdopodobnie spadł do Morza Japońskiego w Wyłącznej Japońskiej Strefie Ekonomicznej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.