*Administracja Białego Domu stara się pokazać, że ich przywódca ma twarde stanowisko wobec Rosji. *Dzień po tym, jak złapany na kłamstwie ws. kontaktów z Rosją Michael Flynn, doradca Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa podał się do dymisji, rzecznik prezydenta przypomniał stanowisko przywódcy USA w kwestii Krymu.
Prezydent Trump [w rozmowie z Rosją - red.] zawsze przywołuje sprawę półwyspu, na którego zajęcie poprzednia administracja zezwoliła. Dał jasno do zrozumienia, że oczekuje od władz Rosji zakończenia przemocy na Ukrainie i oddania Krymu. Nie zapomina oczywiście, że w tym samym czasie trzeba porozumieć się z Rosją w innych problemach świata, jak ISIS i terroryzm - stwierdził Sean Spicer.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.