Zmiana nie przeszła bez echa w internecie. Kolor zasłon jest bowiem bardzo podobny do koloru włosów Donalda Trumpa. Za prezydentury Obamy zasłony wyglądały tak:
Na Twitterze pojawiły się już złośliwe komentarze w tej sprawie.
Do tej pory Trump zdusił wolność słowa, odebrał nadzieję milionom ludzi i zawiesił złote zasłony w biurze. #priorytety – skomentował zmianę Peter Sunde.
Trump wybrał złote zasłony do Gabinetu Owalnego. Plotka niesie, że zrobił to też w łazience. #GoldenShower – śmieje się Tea Pain.
Trump właśnie zmienił zasłony i sofy w Gabinecie Owalnym. Wnioskuję, że następne w kolejce są złote sedesy w łazience – napisał George Takel.
*Zmiana jest dyskusyjna, ale jak najbardziej zgodna z prawem. *Zatwierdził ją bowiem oficjalny komitet. To istotny wymóg, bo Biały Dom to praktycznie muzeum. Każdy prezydent dostaje 100 tys. dol. (ok. 400 tys. zł) na przemeblowanie według własnego pomysłu. Nie wiadomo, czy Trump wykorzystał całe środki. Dla przykładu Barack Obama nie wziął z nich ani centa. Drobne zmiany sfinansował z własnej kieszeni.
Trump nie ma lekko od samej inauguracji. Internauci zaczęli mu wtedy wytykać, że mimo wykrzykiwania haseł o powrocie przemysłu do USA, swoje gadżety produkował w Chinach czy Tajwanie. Z kolei na balu inauguracyjnym internauci nie puścili mu płazem tego, że nie jest zbyt dobrym tancerzem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.