Kreml przekazał, że zarówno Putin, jak i Erdogan zgodzili się w rozmowie telefonicznej, że należy szanować suwerenność i integralność terytorialną Syrii. Wcześniej prezydent Turcji zapowiedział, że "zachowa integralność terytorialną Syrii i uwolni społeczności lokalne od terrorystów".
Turcja rozpoczęła naloty na siły kurdyjskie w północnej Syrii. Tureckie władze przekonują, że celem operacji jest "zlikwidowanie terrorystycznego korytarza na południowej granicy, zaprowadzenie pokoju i spokoju w regionie".
Dotychczas siły kurdyjskie były wspierane przez USA. Biały Dom ogłosił, że w związku z planowaną przez Turcję operacją, amerykańskie siły wycofują się z północy Syrii. Jednocześnie poinformowano, że za wszystkich bojowników ISIS schwytanych w ciągu ostatnich 2 lat na tych terenach, będzie odpowiadać Turcja.
Donald Trump zagroził jednak, że "całkowicie zniszczy" gospodarkę Turcji, jeśli posunie się za daleko. Prezydent USA zaprzeczył także, że porzucił siły kurdyjskie, które są najskuteczniejszym partnerem USA w walce z Państwem Islamskim w Syrii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.