*Turyści dotarli do krainy Salento po 10-godzinnej podróży. * Wkrótce okazało się, że pensjonatu, w którym mieli się zatrzymać, nie ma pod wskazanym adresem. Próbowali dodzwonić się do osoby przedstawiającej się jako pośrednik z branży turystycznej, której wysłali pieniądze. Ta nie odbierała jednak telefonu.
*Para postanowiła poprosić o pomoc mieszkańców. * Mieli nadzieję, że ktoś rozpozna pensjonat, którego zdjęcia otrzymali. Ludzie bardzo zaangażowali się w pomoc turystom.
Nikt nic nie wiedział, ale każdy starał się pomóc. Szukano hotelu, który przypominałby ten, gdzie rzekomo zarezerwowaliśmy pokój. Kolejne osoby dołączały do nas, kiedy chodziliśmy po okolicy. Szliśmy w coraz większej grupie. Gdy ktoś pytał następną spotykaną osobę, ta też zaczynała pytać kolejne spotkane - opowiedzieli Laura i Gianluca.
*W końcu lokalni mieszkańcy zaoferowali turystom gościnę w innym miejscu. * Para musiała wybrać spośród kilku przedstawionych propozycji. Oprócz tego, zapadła decyzja, o przyznaniu oszukanym turystom honorowego obywatelstwa Uggiano la Chiesa.
Laura i Gianluca zostali przyjęci na zawsze przez naszą społeczność - powiedział burmistrz miasteczka, liczącego 4,5 tysiąca mieszkańców.
*Na cześć honorowej pary mieszkańcy urządzili wielki festyn. * Turyści byli bardzo mile zaskoczeni. Wakacje, które zapowiadały się być koszmarem, okazały się niesamowitą przygodą.
Nie wierzyliśmy, że ludzie mogą być tak gościnni i serdeczni. Swoim gestem przeprosiliście za coś, z czym nie macie nic wspólnego. Zabierzemy to do domu jako najpiękniejsze wspomnienie z wakacji - podziękowali Laura i Gianluca.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
*Zobacz także: Przejrzałe owoce są o wiele tańsze. Dietetyk wyjaśnia, czy można je jeść bez obaw *