Aresztowani w Indonezji obcokrajowcy pochodzą z różnych krajów. Wśród podejrzanych o przemyt narkotyków znajdują się Szwajcar, obywatel Tajlandii, Chilijczyk, dwaj mężczyźni z Hongkongu i kobieta pochodząca z Singapuru. Wszyscy zostali ujęci w ciągu ostatniego miesiąca. Ich sprawy nie są ze sobą powiązane.
Władze zorganizowały publiczne zgromadzenie. Aresztantów przywieziono do stolicy prowincji Bali, Denpasar. Na opublikowanych w sieci zdjęciach widać, jak ubrani w pomarańczowe uniformy są prowadzeni przed kamery przez policjantów, mając przy tym związane ręce i nogi.
Wszystkich turystów zatrzymano na lotnisku po przylocie do Indonezji. Największą ilość narkotyków znaleziono w bagażu obywatela Hongkongu, który w ubiegłym tygodniu - według policji - próbował przewieźć 4 kg metamfetaminy. Mężczyzna tłumaczył się, że w jego torbie znajdują się opakowania z karmą dla zwierząt.
Jedynym ujętym Europejczykiem jest Szwajcar. Służby podczas zatrzymania znalazły przy nim ponad 30 gramów marihuany. Z kolei aresztowany obywatel Tajlandii miał jej w bagażu niecałe 18 gramów.
Najmniej przewoziła Singapurka. Chwytana 14 listopada kobieta podczas kontroli na lotnisku miała mieć przy sobie 0,35 grama kokainy - donosi ABC News.
Więźniom grozi kara śmierci. Ze względu na niezwykle surowe przepisy prawne w Indonezji dotyczące narkotyków, aresztowani obcokrajowcy mogą zostać skazani na egzekucję. W maju 2019 roku obywatel Francji otrzymał wyrok pozbawienia życia za przemyt 3 kilogramów tabletek ecstasy. Ostatecznie sąd wyższej instancji złagodził karę, skazując go na 19 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.