*W rzeczywistości wyspa to punkt przesiadkowy w drodze na Bliski Wschód. *Wśród 19 cudzoziemców, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat wpadli na takim procederze, było przedstawicieli wielu narodowości. Złapano ośmiu Brytyjczyków, siedmiu Francuzów, dwóch Szwedów i Holenderkę.
Wiele osób dotarło jednak do celu. Kolejnych ośmiu Brytyjczyków, pięciu Australijczyków i dwóch finów z powodzeniem zakończyło podróż, co może oznaczać, że dołączyli do ISIS – spekuluje express.co.uk.
*Wielka Brytania była chętna do współpracy z Cyprem. *Brytyjski minister spraw zagranicznych Philip Hammond chciał rozpocząć działania zwalczające zagrożenie, stwarzane przez „zagranicznych bojowników”. Teraz nasiliły się obawy, że turystyczna wyspa zostanie przejęta przez dżihadystów i stanie się uprzywilejowaną trasą do stref wojennych.
Cypr zwiększył kontrolę na przejściach granicznych. Władze obawiają się, że Europejczycy będą podróżowali przez państwa członkowskie UE i z wyspy dostawali się do Turcji, a stamtąd do Syrii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.