*W całym kraju restauracji z tureckim kebabem jest mnóstwo, ale ten wyjątkowo nie przypadł komuś do gustu. *Grupa nieznanych sprawców już trzy razy w przeciągu dwóch tygodni od rozpoczęcia działalności zdewastowała witrynę.
Policja nie ma wątpliwości, że było to działanie nieprzypadkowe, choć do tej pory nie udało się złapać sprawców - podaje prw.pl
Kebab w Złotoryi prowadzony jest przez Turka. Jak podaje portal prw.pl. jest on jedynym zarejestrowanym w tym mieście mieszkańcem Turcji.
*Ataki wandalizmu szybko spotkały się z reakcją lokalnej społeczności, która postanowiła stawić jej czoło. * Zsolidaryzowani z właścicielem kebaba, zorganizowali się na Facebooku i zaczęli nawoływać do odwiedzania restauracji. Jeśli ktoś nie ma pieniędzy, kebab kupować nie musi. Ważne, żeby przyjść i okazać wsparcie.
Ta akcja wyszła całkiem naturalnie i spontanicznie. Chcemy pokazać, że w Złotoryi każdy może czuć się bezpiecznie. Jesteśmy przeciwni, żeby w naszym mieście ktoś rozbijał szyby - nieważne komu. To jest naszym buntem, sprzeciwem, żeby nie było takiego sygnału, że tutaj nie warto przyjeżdżać - mówi jeden z uczestników w rozmowie z prw.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.