Ma 35-lat i pochodzi z Urlabari w Nepalu. Pracuje jako kierowca szkolnego autobusu. Jego niezwykłe zdolności rozsławiły go na cały kraj.
Sława Nepalczyka zaczęła się, gdy koledzy zaprezentowali to co potrafi w mediach społecznościowych. Dziś Yagya twierdzi, że ma najdłuższy język na świecie. Jego popisowym trikiem jest dotykanie nim czoła.
Myślę, że nieźle wyglądam kiedy robię moją sztuczkę. Potrafię zakryć wargą swój nos i polizać językiem czoło. Umiem też wydawać ciekawe dźwięki - mówi 35-latek.
Jego sztuczki nie spodobały się wszystkim. Przyznał, że na prośbę rodziców poproszono go, by nie popisywał się przed dziećmi. Niektóre z nich na widok tego, co potrafi moczyły się.
Jeśli dostanę kiedyś rolę w horrorze, będę potrzebował makijażu, by straszyć ludzi - tak jak inni aktorzy – mówi w rozmowie z New York Post.
Ma nadzieję, że trafi kiedyś do Księgi Rekordów Guinnessa. Wbrew temu co czasem zdarza mu się usłyszeć, uważa, że jego popisowy numer wygląda świetnie.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zobacz także: Polak pobił rekord Giunnessa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.