Ksiądz nie przebiera w słowach. Od pierwszych wersów atakuje film "Tylko nie mów nikomu", który rzucił światło na problem pedofilii w kościele. Sugeruje, że jego twórcom zależało przede wszystkim na rozgłosie.
Tylko nie mów nikomu o Kościele nic dobrego, bo nie będziesz miał z tego fejmu, kolego – rapuje ks. Anuszkiewicz.
Mocno atakuje media. Ksiądz twierdzi, że jest w nich "tyle papki, że nie idzie strawić". Dodaje, że duchowni powinni się obawiać bardziej Boga "niż TVN-u". I podkreśla, że dziś "nie ma żadnej świętości, ze wszystkiego można szydzić".
Uderza też w aborcję. Uważa, że to "morderstwo", a "chorych trzeba leczyć, a nie zabijać". Zaznacza również, że podstawą jest rodzina, a małżeństwo to "świętość", rozwód zaś – "tragedia". Przekonuje, że "każda inna teza to okrutna brednia".
W sieci zawrzało. Klip z utworem "Tylko nie mów nikomu" odtworzono już blisko pół miliona razy na YouTube. Niektórzy zarzucają ks. Anuszkiewiczowi, że broni księży pedofilów. On się jednak od tego odcina.
PEDOFILÓW I INNYCH PRZESTĘPCÓW TRZEBA KARAĆ !!! – stwierdził w opisie pod filmem.
- Ale Kościoła chcę bronić, bo to moja Matka. Matkę się kocha. Nawet taką – dodał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.