Zespoły, które przygotowują obecność ciężkiej brygady amerykańskiej, są już od grudnia w Polsce. Objeżdżają i przygotowują poszczególne miejsca dyslokacji, a ciężka brygada będzie - nie wiem czy ja to mogę powiedzieć, ale zaryzykuję - 12 stycznia - mówił Macierewicz w TVP 1.
Pierwsi amerykańscy żołnierze pojawią się za kilka dni w Żaganiu. Siły NATO będą rozlokowane również w Drawsku Pomorskim, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Docelowo ich liczba ma opiewać na ok. 7 tys. żołnierzy, donosi rmf24.pl.
Gdyby tak się stało - co nie jest możliwe, nie jest realne - że Rosja postanowiłaby zaatakować Polskę wszystkimi siłami, to oczywiście nie jest to siła, łącznie z polską armią, która gwarantuje nam zwycięstwo. Będzie konieczne uruchomienie tych posiłków, które stacjonują w innych krajach europejskich i amerykańskich - podkreślił Macierewicz.
Do Polski przyjedzie m.in. 3. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa. Na początku ma ona liczyć ok. 3500 ludzi, ponad 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, w tym 87 czołgów, 18 samobieżnych haubic Paladin, ponad 400 samochodów Humvee i 144 bojowe wozy piechoty Bradley.
Amerykańskie wsparcie przybędzie w ramach operacji Atlantic Resolve. Ma ona zwiększyć zdolności obronne krajów europejskich w ewentualnym konflikcie z Rosją. Amerykańskie bazy wojskowe pojawią się również w Rumunii i Bułgarii, zaś oddziały polskiej armii zasilą szeregi obronne państw bałtyckich.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.