Odnalezienie złodzieja wydawało się już niemożliwe. Jak się później okazało, pracując jako konwojent, poszukiwany korzystał z fałszywych dokumentów, nosił brodę oraz okulary. Podczas napadu korzystał z rękawiczek, dlatego nie zostawił żadnych śladów.
*W firmie konwojenckiej pracował przez rok. *Kiedy tylko nadarzyła się okazja, wykorzystał nieuwagę kolegów, uciekając z pokaźną sumą pieniędzy i dosłownie zapadł się pod ziemię. Po miesiącach poszukiwań zatrzymano go na jednym z łódzkich osiedli.
Nie przypominał osoby, która jest widoczna na nagraniach - mówi mł. Insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji w rozmowie z TVN24.
Była to jedna z najbardziej zuchwałych kradzieży pieniędzy w Polsce. We wrześniu ub.r. w tej sprawie śledczy zatrzymali 4 osoby, w tym 2 policjantów. Wszyscy byli mieszkańcami Łodzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.