Rower był prezentem od zmarłego taty. Una Magee Brewster poprosiła złodzieja o zwrot łupu. Wytłumaczyła, że ze względu na okoliczności, wyrządził jej synowi podwójnie wielką krzywdę.
Jeżeli macie serce, proszę, zwróćcie rower. Nie mam nic więcej do powiedzenia - napisała na swoim wallu.
Apel przyniósł skutek i po trzech dniach pojazd wrócił na swoje miejsce. Kobieta przyznała, że nie tylko James, ale i jego młodsi brat i siostra nie posiadali się ze szczęścia - czytamy w "Metro".
Wzruszający post udostępniło ponad 1 tys. osób. Internauci zaangażowani się w kampanię i w komentarzach okazali kobiecie wiele wsparcia. Nadal nie wiadomo, kto spowodował całe zamieszanie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.