*Nowy produkt firmy Razer był jednym z przebojów imprezy. *Mocna karta graficzna oraz 17-calowe ekrany, wyświetlające obraz w jakości 4K, mają idealnie nadawać się dla graczy. Prace nad sprzętem, który jest częścią tzw. Projektu Valerie, trwały dość długo, dlatego cała sprawa potraktowana została bardzo poważnie.
Nasze zespoły tworzyły koncept i projektowały ten sprzęt miesiącami. To oszustwo, a my nie lubimy oszustwa. Ktoś, kto dokonał tej kradzieży, na pewno nie jest specjalnie sprytny - napisał na swoim Facebooku założyciel firmy, Min-Liang Tan.
*Pojawiły się przypuszczenia, że to chwyt marketingowy. *Jeden z przebywających na targach reporterów zapewnił, że impreza jest dobrze zabezpieczona i obserwowana przez kamery, więc "nikt nie ryzykowałby takiej kradzieży". Ktoś inny zasugerował, że trudno o lepszą promocję, niż to, co dzieje się teraz wokół prototypu Razera.
Gdybym miał w swojej ofercie laptopa o takim szalonym wzornictwie i chciał, żeby pisała o nim cała sieć, powiedziałbym, że ktoś ukradł go z wystawy - napisał na Facebooku internauta.
Laptop z trzema ekranami wzbudził zainteresowanie także w internecie. Nie do końca pozytywne. Ludzie żartowali, że "trudno otworzyć taki komputer, siedząc na środkowym miejscu w samolocie" oraz narzekali, że "do czegoś takiego potrzebna będzie ogromna bateria". Ceny sprzętu producent na razie nie zdradził.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.