Nowa przewodnicząca Komisji jest wieloletnią współpracowniczką Angeli Merkel. W rządzie von der Leyen pełniła już wiele funkcji, m.in. minister pracy i spraw społecznych oraz minister obrony. Jej wybór może więc nie zadowalać przeciwników obecnej kanclerz Niemiec i prowadzonej przez nią polityki.
Zgodnie z danymi dostarczonymi przez panel badawczy Ariadna, aż 74 proc. ankietowanych nie przeszkadza jednak fakt, że nową przewodniczącą jest Niemka. Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości wynik ten jest nawet wyższy - 78 proc., a wyborców Platformy Obywatelskiej to aż 94 proc.
Wygrana von der Leyen ucieszyła polski rząd. Zdaniem Mateusza Morawieckiego to "głosy PiS-u zadecydowały o wyborze von der Leyen". Niemka wybrała także Polskę jako kierunek jednej z pierwszych swoich wizyt odkąd została wybrana. Spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim.
Tak silne poparcie ze strony polskich władz może dziwić. Von der Leyen od początku zapowiadała, że kwestie praworządności są dla niej istotne. Z wypowiedzi Mateusza Morawieckiego wynika jednak, że podczas ostatniej wizyty temat ten nawet nie został poruszony.
Podczas rozmowy z nową przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen nie poruszyliśmy kwestii praworządności. Uważam, że należy ten rozdział jak najszybciej zamknąć, był on nasycony niepotrzebnymi emocjami jednego z dotychczasowych komisarzy - mówił po spotkaniu szef polskiego rządu.
Z badań dowiadujemy się także, że Polacy nie orientują się dobrze w sprawach dotyczących Unii Europejskiej. Prawie połowa ankietowanych... nie wiedziała o wyborze Von der Leyen na przedwodniczącą unijnej instytucji.
Badanie na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1057 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 26 – 30 lipca 2019 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.