Jedną z ofiar pary była 32-letnia kobieta. Zeznała, że poznała ich w restauracji. Niedługo później zaprosili ją na imprezę, a gdy była nietrzeźwa zabrali do swojego mieszkania. Później podali jej narkotyki i zgwałcili. Następnego dnia kobieta poszła na policję, gdzie potwierdzono obecność substancji psychoaktywnych w jej organizmie. Co więcej, gwałt został przez przestępców uwieczniony na filmie.
*Pół roku później inna kobieta twierdziła, że para zaatakowała ją seksualnie. * Nastąpiło to po tym, jak upiła się z nimi w barze. Kobieta obudziła się i zaczęła wołać o pomoc, aż sąsiad wezwał na miejsce zdarzenia policję.
Uważamy, że oskarżeni wykorzystali swój wygląd i urok osobisty, aby zmniejszyć zahamowania u potencjalnych ofiar - powiedział CNN Tony Rackauckas, prokurator okręgowy z Orange.
Po zbadaniu filmów na telefonie chirurga, policja obawia się, że ofiar mogą być setki. Znaleziono bowiem ponad 100 nagrań z niezidentyfikowanymi kobietami w różnych stanach świadomości. Wiele z nich wydawało się niezdolnych do wyrażenia zgody na kontakty seksualne. Śledczy chcą porozmawiać z pacjentami lekarza. Jak dotąd nie ma jednak dowodów na to, żeby do przestępstw dochodziło w szpitalu.
*W zeszłym tygodniu oskarżeni zostali aresztowani, ale zapłacili po 100 tys. dolarów kaucji. * Proces w ich sprawie odbędzie się 25 października.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.