Do romansu ucznia i nauczycielki doszło w szkole w Wisconsin. 31-letnia Courtney Roznowski została zatrzymana przez policję po anonimowym donosie. Była w nim mowa o jej "niezwykle bliskich" relacjach z pewnym 16-latkiem, uczniem szkoły, w której pracowała. Piszące o sprawie amerykańskie media, nie ujawniają tożsamość chłopaka.
Nauczycielka uwiodła ucznia. Jak wydała się ta sprawa?
Donos złożył anonimowy pracownik Green Bay Southwest High School. Osobę zaniepokoiła "bliskość" nauczycielki i ucznia, których często widywano wspólnie na szkolnym korytarzu.
Najpierw śledczy "przycisnęli" domniemaną ofiarę. Początkowo chłopak zaprzeczył, jakoby z nauczycielką miało go łączyć "coś więcej". Kiedy w końcu przyznał co zaszło, swoje zeznania skwitował słowami: "To marzenie każdego ucznia, by zaliczyć nauczycielkę".
Rozmawiałem z nim jeszcze kilka razy. Chciałem się upewnić, że wszystko z nim w porządku – stwierdził w swoim raporcie policjant prowadzący sprawę.
Nauczycielka również nie przyznała się od razu. W trakcie przesłuchania początkowo zaprzeczała, szybko jednak wybuchła płaczem. Mówiła, że odbyła z 16-latkiem dwa stosunki płciowe. Tłumaczyła, że jej zamiarem było jedynie "stać się jego mentorką". Wyjaśniała także, że choć jej uczucia "wyrwały się spod kontroli", kochała go w taki sposób, by "nie miało to na niego złego wpływu".
Romans ucznia i nauczycielki. Oskarżona pojawiła się w sądzie
Miała gorszy czas. Roznowski tłumaczyła, że w trakcie jej romansu z uczniem dużo piła i przechodziła przez "trudny okres" wywołany "problemami osobistymi".
Doszło do pierwszej rozprawy. Została na niej wyznaczona data kolejnej, na której kobieta ma usłyszeć wyrok oraz dostać możliwość odwołania się od niego. Dziennikarze "Daily Star" piszą, że oskarżona najprawdopodobniej będzie chciała zawrzeć ugodę. Prawo stanu Wisconsin dopuszcza stosunek płciowy z osobą nieletnią od 17 roku życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.