Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Usiadł na syna i go zabił. Bo chłopiec nie chciał spać

Ważący 120 kilogramów ojciec nie mógł sobie poradzić z niesfornym, 7-letnim synem, który nie chciał pójść spać. Skończyło się tragedią.

Usiadł na syna i go zabił. Bo chłopiec nie chciał spać
(twitter.com)

James Dearman będzie oskarżony o zabójstwo. Ojciec dwóch chłopców kazał swoim synom położyć się spać. Kiedy ci go nie posłuchali, kazał im stanąć pod ścianą. Jednak tylko jeden z braci posłuchał tego polecenia. W czasie, gdy drugi nadal grał w grę wideo, ojciec wpadł na fatalny pomysł, jak go ukarać.

Mężczyzna usiadł na swojego syna i straszył, że nie zejdzie. Według zeznań drugiego chłopca, ojciec przez długi czas ignorował krzyki i prośby przygniecionego, i - siedząc na nim - grał w grę wideo - informuje “Independent”. W końcu krzyki ustały.

Kiedy ojciec zszedł z chłopca, ten już nie oddychał. Według ratowników, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, chłopiec został uduszony. Ojciec przygniótł go do poduszek i dlatego dziecko nie miało czym oddychać.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić