23-letnia Hannah Witheridge została zamordowana we wrześniu 2014 roku. Do tragedii doszło w czasie pobytu na tajlandzkiej wyspie Koh Tao. Kobieta przebywała tam wraz z Davidem Millerem, którego również pozbawiono życia. Para zginęła z rąk pracowników tamtejszego baru. Sprawcy - Zaw Lin i Wai Phyo - zostali ujęci, osądzeni i skazani na karę śmierci.
Siostra zamordowanej - Laura - jest oburzona zachowaniem władz w Tajlandii. W ostatnim wpisie zamieszczonym na Facebooku informuje, że reakcja oficjeli w związku z zaginięciem Hannah była skandaliczna. Kiedy domagano się rozpatrzenia sprawy, urzędnicy zbywali zrozpaczoną rodzinę.
Dlaczego zawracacie nam głowę? Wracajcie do domu i zróbcie sobie kolejną - kobieta na łamach "Independent" przytacza skandaliczne słowa wypowiedziane przez urzędników.
Policja w Tajlandii jednak zaprzecza stawianym zarzutom. Ale Laura ma nie tylko takie rewelacje. Twierdzi, że grożono jej śmiercią. Zdradziła też, że otrzymała od obywateli Tajlandii pogróżki i brutalne zdjęcia z miejsca zbrodni.
Niedawno informowaliśmy o kolejnym śmiertelnym przypadku na wyspie Koh Tao. 27-letni Brytyjczyk został znaleziony martwy przez obsługę hotelową. Więcej o sprawie dowiecie się w tym miejscu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.