Projekt nowelizacji ustawy popierał klub Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwna była cała opozycja. Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu nowelizacja została przegłosowana różnicą głosów 234 do 213.
Ustawa zakłada uporządkowanie tzw. kontroli operacyjnej. Kontrola ma polegać na podsłuchu, podglądzie osób w pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach inne niż publiczne, kontroli korespondencji, uzyskiwaniu danych z informatycznych nośników danych, telekomunikacyjnych urządzeń końcowych, systemów informatycznych i teleinformatycznych. Łączny okres kontroli nie może przekroczyć 18 miesięcy, ale ten zapis nie będzie stosowany w przypadku działań kontrwywiadu.
*Projekt zakłada także dość kontrowersyjną zasadę. *Sąd Okręgowy będzie miał prawo zatwierdzić kontrolę operacyjną już po fakcie. Uprawnione organy musiałyby raz na pół roku przesyłać do sądu odpowiednie sprawozdania. Natomiast minister sprawiedliwości przedstawiałby co roku Sejmowi i Senatowi informację o przetwarzaniu danych oraz wynikach prowadzonych kontroli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.