Poparzenia spowodował płyn znajdujący się w etui. Służy do wypełnienia przezroczystej obudowy, w której umieszcza się drobne przedmioty: gwiazdki, kamyczki i świecidełka. Rzecz w tym, że plastik pękł, gdy kobieta spała, a chemikalia wylały się na jej skórę - donosi news.com.au.
Poparzenie było rozległe na ok. 20 cm. Lekarze, którzy opatrzyli rany kobiety, podkreślają, że tego typu poparzenia goją się niezwykle długo i boleśnie.
Na całym świecie zgłoszono w ostatnich dniach 24 podobne przypadki. Nie wiadomo jednak, ile osób z podrażnioną skórą nie zgłosiło się do lekarzy. Mogą ich być setki, bo podobne obudowy sprzedają się jak świeże bułki.
Jeden z największych producentów etui wydał oświadczenie. Firma MixBin przyznała, że płyn używany w obudowach do modeli iPhone 6, 6s i 7 może powodować groźne dla skóry reakcje.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.