Europejscy liberałowie (ALDE) stworzyli projekt rezolucji dotyczącej naszego kraju. Verhofstadt ma przedłożyć go na porannym spotkaniu liderów grup politycznych europarlamentu (21 stycznia). Jeżeli wszyscy się zgodzą, PE przyjmie rezolucję za dwa tygodnie na sesji plenarnej.
W rezolucji będzie apel o przyjęcie przez polski rząd zaleceń Komisji Weneckiej i apel o ponowną debatę w PE z udziałem premier Szydło, podczas której będzie się mogła ustosunkować do tych zaleceń – przekonuje rmf24.pl.
Szykuje się wyrównana walka. Przeciw rezolucji będą europejscy konserwatyści (ECR), eurosceptycy. Za opowiadząsię liberałowie, komuniści, zieloni oraz socjaliści. Europejscy chadecy (EPP) - do nich należy PO-PSL - mają być przeciw. Zatem Platforma Obywatelska w Parlamencie Europejskim broniłaby pozycji rządu PiS. EPP jest przeciw, bo jej zdaniem Jarosław Kaczyński zyskał dzięki ostatniej debacie i najpewniej zyskałby jeszcze bardziej, gdyby rezolucję uchwalono.
Taki układ sił oznacza, że rezolucja jest możliwa, chociaż nie będzie łatwo jej przyjąć - ocenia RMF FM.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
