Wypadki pociągają za sobą straty ok. 75 mln dol. australijskich. Tego typu zdarzenia są groźne dla życia i zdrowia pasażerów samochodów. Cierpią także zwierzęta. Dlatego Volvo postanowiło wysłać do Australii zespół ekspertów w celu badania oraz filmowania zachowania kangurów znajdujących się w pobliżu dróg. W oparciu o zebrane dane specjaliści mają stworzyć pierwszy na świecie system zapobiegania kolizji z tymi torbaczami.
System będzie oparty na istniejącym już rozwiązaniu City Safety. To zespół urządzeń, które wykrywają samochody, rowerzystów, czy pieszych uczestniczących w ruchu drogowym. Kolejnym krokiem ma być zaprogramowanie reakcji na wypadek pojawienia się dzikiego zwierzęcia – w tym przypadku kangura.
City Safety wykorzystuje dwa elementy. Pierwszy z nich to radar umieszczony na atrapie chłodnicy, skanujący drogę przed samochodem. Drugim elementem jest kamera wysokiej rozdzielczości umieszczona za przednią szybą, śledząca wszelkie obiekty znajdujące się w pobliżu pojazdu. Po wykryciu dowolnego obiektu, system potrzebuje zaledwie 0,05 sekundy na reakcję, np. w postaci automatycznego hamowania. Przeciętna reakcja człowieka na zauważony na drodze obiekt to ok. 1,2 sekundy, a więc 24-krotnie dłużej.
Prowadzone przez Volvo badania odbywają się w australijskim rezerwacie Tidbinbilla w pobliżu Canberry. To jedno z miejsc, w których statystycznie najczęściej dochodzi do kolizji z udziałem tych zwierząt.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.