Aktor był świadkiem zderzenia, w wyniku którego jeden z pojazdów dachował. Ruszył na pomoc, gdy zorientował się, ze w foteliku z tyłu auta wciąż tkwi niemowlę. Na szczęście dziecko było dobrze przymocowane pasami - donosi CNN.
Trejo najpierw próbował wczołgać się do środka przez wybite okno. Nie udało mu się jednak odpiąć pasów fotelika. Z pomocą Moniki Jackson, która również była świadkiem zderzenia samochodów, w końcu uwolnił niemowlę.
To dziecko uratowały tylko pasy bezpieczeństwa - mówił fotografowi jeszcze na miejscu wypadku.
Trzy osoby przewieziono do szpitala w Los Angeles. Ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo. "Wszystko, co mnie spotkało dobrego w życiu, było bezpośrednim rezultatem tego, że komuś pomogłem. Wszystko" - powiedział Danny Trejo w rozmowie z CNN.
Oglądaj też: Rafał Zawierucha o roli w filmie Quentina Tarantino
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.