Po prawie trzech tygodniach od rekordowego losowania Lotto zwycięzca zdecydował się odebrać wygraną. Długi czas oczekiwania na jego ujawnienie się wywołał spore zainteresowanie polskich mediów, mimo że według przepisów miał na to aż 60 dni. Wielka kumulacja, która padła 22 sierpnia, wynosiła 35 milionów złotych.
Szczęśliwa "szóstka" padła w Ziębicach na Dolnym Śląsku, gdzie znajduje się 17 punktów Lotto. Ze względu na troskę o bezpieczeństwo zwycięzcy rzeczniczka prasowa Totalizatora Sportowego, Agnieszka Libor, nie chciała sprecyzować, w którym z ziębickich oddziałów została odebrana nagroda.
Po odliczeniu 10 procent podatku, świeżo upieczony milioner otrzyma kwotę około 31 milionów złotych. Nie wiadomo czy wybrał wypłatę wygranej w gotówce, czy w formie przelewu na konto bankowe. Pewne jest natomiast, że zgodnie z przepisami nagroda nie może zostać podzielona na raty, wypłacana jest od razu w całości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.